Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś, drogi czytelniku lub czytelniczko, co oznacza gest uniesienia obu rąk i ułożenie palców oraz poruszenie dwoma z nich (wskazującym i środkowym) w sposób kojarzący się ze zrobieniem cienia w kształcie zajączka? Jest to cudzysłów manualny. Skąd się wziął i jakie jest jego znaczenie?
Gest ten wywodzi się jak wiele współcześnie używanych, szczególnie przez ludzi młodych, ze Stanów Zjednoczonych. Tam nosi nazwę on nazwę „air quotes”. Wizualnie kojarzyć ma się z angielskim podwójnym cudzysłowem (zwanym też cudzysłowem prostym), który w przeciwieństwie do cudzysłowów, jakich używa się w języku polskim (cudzysłowy drukarskie), składa się z dwóch pionowych kresek zapisywanych u góry na początku i końcu słowa, wyrażenia lub cytatu.
A jeśli w tym miejscu ktoś wciąż nie wie, o czym piszę, niech zerknie o jaki gest chodzi, klikając w ten właśnie odnośnik.
Co dokładnie oznacza ten gest?
Cóż, wiele mówi sama jego nazwa. Jak powszechnie wiadomo, tłumaczenia dzielą się na wierne („powietrzne cytaty”) i ładne (wspomniany w tytule wpisu „cudzysłów manualny”), będę więc używać tego drugiego. Co prawda nie figuruje ono jeszcze w żadnym słowniku, ale wierzę, że ma na to szanse. Choć oczywiście nie trzeba znać słownikowego określenia, aby móc wykonywać ten gest.
Cudzysłów manualny ma bardzo proste znaczenie — używamy go, gdy chcemy podkreślić, że używamy ironii, eufemizmu bądź wyrażenia, którego nie wymyśliliśmy sami. Kiedy więc ktoś mówi o „inteligentnym” koledze, wykonując jednocześnie ten znak, oznacza to, że wspomniany znajomy akurat tą cechą nie grzeszy.
Dlaczego ten gest stał się w ostatnich latach tak popularny?
Cudzysłów manualny jest obecnie w powszechnym użyciu nie tylko w krajach anglojęzycznych. Wśród najważniejszych czynników można zapewne wyróżnić oszczędność czasu czy wpływ popkultury, ale określenie, który z nich jest wiodący, jest zadaniem bardzo trudnym. Niewątpliwie można za to stwierdzić, że niektórzy ludzie (przodują w tym politycy i wszelkiej maści celebryci) wykazują tendencję do nadużywania go, co może irytować.
Ciekawostka na koniec
Tytułowe zajączki nie bez powodu zostały wzięte w cudzysłów. Są one bowiem skojarzeniem mojej babci, a nie moim własnym. To właśnie jej pytanie o ten gest zainspirowało mnie do stworzenia nie tylko tego wpisu, ale i podsunęło pomysł na tematykę całej strony.